Więc jak przywiozłem to do domu i "przerobiłe" wtyczki, tak żeby pasowały do mojej wieży, to w ogóle byłem zdziwiony, zę dział. Nie obiecywałem sobie po tych głośniczkach za wiele, więc to już był "sukces". Potem zdjąłem front i - kolejne zdziweine - jest głośnik wysokotonowy i niskotonowy. W toku dalszych testów i porównań doszedłem do wniosku, że ten sprzęt nie ustępuje moim Philipsom, i używam go do dziś. Wiem że 15 Watowe głośniki to nie za duża moc ale jakby komuś przypadkiem wpadły w ręce, warto je podłączyć. Chociaż wątpie, że wpadną, bo nie są już dość długo produkowane (moje pochodzą z lat 80-tych).
.png.2fedbaeed142d9ffa7ad27f243687120.png)